Tyle wdzięku

Tyle wdzięku w sobie miała
i nim wielu porażała
tu fałdeczka, tam oponka
brzuszek biały niczym mąka.

Lecz panowie osłupiali
w pas piękności się kłaniali
tyle dobra się marnuje
jak je zdobyć kombinuje
pan chuderlak i niecnota
na obfitość
go ochota
nagła wzięła
ślinka cieknie
lecz czy radę da?
już mięknie... Wink