Ojciec z przypadku
Został Ojcem, wielkie halo
został nim bo pękł mu balon
Pękał głośno z wielkim hukiem
obdaruje dziadków wnukiem.
Piersią dziecka nie wykarmi
choć nadyma się na darmo
syna chciałby a nie córkę
do pomocy przyjaciółkę.
Zazdrość zżera go o piersi
chętnie przyssał by się pierwszy
a tu maluch tuli cyce
jego własność! jego życie!
Jak tu walczyć ma z dzieciną
życie jego już jest kpiną
został ojcem przez przypadek
wśród rodziny wiele gadek.
Wszyscy jemu gratulują
noce piękne obiecują
te z wrzaskami i kolkami
z pieluchami i kupkami.
Biedny ojciec nie wyrabia
skołowany, nie wyspany
konkurencja się panoszy
z żony łóżka się wynosi.
Przecież on sam biedaczysko
ciągle rośnie , mimo wszystko
nie dojrzewa w roli ojca
jest w etapie tego brzdąca.