Taniec w deszczu
Samotnie tańczę
wznosząc się na palcach
w kroplach deszczu
ponad obłokami
łzy na mojej twarzy
od nieba pochodzą
ciepłymi kroplami
troski moje znoszą.
Wiruję w tańcu leciutko
mgiełką osłonięta
dotykam stopą kałuż
muskam je leciutko
skarżąc się kropelkom
a wraz ze mną dusza
kaleczona tak często
przez niego, Mateusza !