coraz ciszej

pamiętaj mnie chwilo
tam gdzie chmury podmywają brzegi
odpoczywają usta
kwiaty jak liczne kaprysy

we mgle zgubiłem czas
tyka księżyc na białej tarczy

pamiętaj mnie żono
byłem chlebem i solą
dłonią co dotknęła ramienia

szukam twoich myśli
obwiązanych szeroką czerwoną wstążką

we mgle zgubiłem noc
nie dłuży się dzień
i wciąż wymyka słowom