Pani Henia


Nikt jej pracy nie docenia
co sobotę piecze ciasta od niechcenia,
jej wypieki to istne pyszności
a Henia obrasta w krągłości.

Nawyku pozbyć się nie może
któż w degustacji Heni pomoże,
przyjaciółki o dietę się troszczą
dorosłe dzieci z rzadka goszczą.

Myśli kogo może uszczęśliwić
sąsiadkę Adelę,koleżankę Melę
zrezygnowana w stres wpada -
sama pysznościami się objada.

Konsekwencjami się nie przejmuje
bo nie każdy w modelkach gustuje,
a jabłecznik wyjęty z piekarnika
już do kubków smakowych przenika.