taniec

makowa panienka,
mała baletnica
w czerwonej sukience,
zgina cienką nóżkę,
tańczy,
jak zagra wiatr
raz tak...raz tak...
wiatr bezlitośnie
kołysze panienką,
złamała się nóżka,
z czerwonej sukienki
pozostały strzępki...
makowa panienko,
przecież wiesz,
nie igra się z wiatrem,
no tak...no tak...