pół żartem,pół serio...

o miłości wiele pięknych strof
napisano,
i też tyle piosenek
wyśpiewano,
lekkości skrzydeł motylich
dorównuje,
puchem dmuchawca w powietrze
ulatuje,
czasem goryczą piołunu
smakuje,
i łzami rzewnymi smutek
opłakuje,
tęsknotą wielką po kątach
się snuje,
niebiosa nad głową na szaro
maluje,
też tęczą po burzy chmury
przegania,
serce i duszę radością
napawa,
miłość,jak kielich ambrozji
kusi,
każdy kiedyś spróbować jej
musi...