odgłosy
wiem co mi powiedziano
gdy byłem mały rzucałem kaczki
opadały na dno ciężkie jak pięści
tatuaż minionych dni
tak samo wyraźny
jak noc skulona przy kominku
przepisany pięćset razy wyraz kocham
pisany przez samo h
wydawał się bliższy
doświadczenia z brudnej ściągi
zawsze z ograniczoną odpowiedzialnością
wychodzę jak zwykle obolały i pragmatyczny
cel na siatkówe nawet nie mrugnie
gdy pukam do przypadkowych drzwi