BEZ ŻALU...
Wczesnym rankiem
umarła miłość
po kilku śmierciach
klinicznych
i długich reanimacjach
definitywnie
stwierdzono zgon
rozpaczać po niej
nie ma powodu
była zakłamana
zadufana w sobie
głucha na prośby
i błagania
nie dziw się miłości
że w tym względzie
żałoby po tobie
nie będzie...
Barbara Szuraj