oprócz ciszy
słońce się myje
obojętność na spacerze
czas blednie z daleka
myśli nisko na burzę
modlą się drzewa
na próżno miłość czeka
przyjdzie deszcz zmyje żal
dziewczyna rumiana ucieka
zegar wieszczy zmiany
babka leczy marzenia
śpi noc na piecu
wyszedł anioł z cienia
co było pewne zgasło
zajaśniała gwiazda nad lasem
przejdziesz ścieżką przez serce
ponad chwilą i czasem