piosenka pożegnanie

uwierz mi uwierz
to co powiem jak jakąś żałość
zgubiłem to nasze miłowanie
to nasze kochanie szalone

uwierz mi uwierz
to co powiem jak najprzejrzyściej
choćbyś rozkazała
nie stanie się

nie winię nikogo
mogło być inaczej
ale to nic
nic to
ptak nuci
jesienią zasmuci
i wiatrem i deszczem

uwierz mi uwierz
to co powiem jak jakiś podróżny
ty znowu pokochasz zapomnisz
a ja może gdzieś w drodze
wspomnienia odmłodzę
uśmiechnę się