do ciebie...
może pamiętasz
dziewczynę z warkoczem
w szkolnej ławce,
siedziałeś za nią,
kusił cię ten warkocz,
często go dotykałeś…
może pamiętasz,
że dla niej zrywałeś
kwiaty z czyjegoś ogródka,
pod drzwiami zostawiałeś,
pukałeś…i już cię nie było,
chyba się wstydziłeś…
może pamiętasz
pożegnanie i rozstanie,
jej oczy pełne łez,
pociąg ciebie zabierał,
wtedy na peronie zostało
jej rozdarte serce…