PORA DESZCZOWA
Ptaki milkną
lis przemyka cicho
leśne duszki w dłoniach kryją twarz
słońce zaszło
nie śpi głodne licho
w oczekiwaniu zastygł cały las
żal ukryty
pomiędzy drzewami
paprocie mienią się śladami łez
tak wiele chmur
nabrzmiałych deszczami
dlaczego tak jest ty najlepiej wiesz