Nie jesteś (sam)

Siedzisz teraz przed komputerem,
za chwilę dasz mi jedynkę,
nie napiszesz kim jesteś,
jednakowo ocenisz wiersze wszystkie.

Ktoś ci zarzuca w wierszu pomyłkę,
dlatego mścisz się za wszystkie
słowa krytyki i toczysz bitwę.

Zakładając fikcyjne konta,
podbudowując niską samoocenę,
pozujesz na człowieka bez zasad.

Jako jedyny rozumiem cierpienie,
osobiście do Ciebie się zwracam,
dlatego nie dręczy mnie sumienie
i nie mam moralnego kaca.

Ty po kilku próbach do świata
jesteś zrażony i znowu wraca,
ten sam motyw złego świata.

Tylko ja do pokoju się zakradam,
dla ciebie wersy składam,
więc nie mów, że jesteś sam.