marzenie

przykleiłam nos do szyby,
oczy zrobiły zeza,
bo w gablocie na półce
królowała piękna...beza! Shock
okrąglutka i puszysta
niczym rosyjska babuszka,
zaginała na mnie parol
uśmiechem od uszka do uszka .;mry;. Big smile
kusiła i wabiła
swoim pięknym ciałem,
-chodź i weź mnie,
jestem twoja cała! Love
cóż,kiedy szkło niedobre
dostępu broniło,
pożegnałam się z królową
-będę o tobie śniła! Davie