Broń

Połóż mi dłoń na ramię,
a nie broń na nie,
proszę broń i chroń Panie,
przed tym co się stanie,
gdy moja pisząca dłoń,
chwyci za broń,
wyceluje potem w skroń
czytelnika a publika
zacznie po niemiecku kląć.

Dziś nawet dziecku dają broń,
chociaż dzisiaj nazywają ją,
zwykłą plastikową
i niegroźną zabawką,
a jutro poślą
gdzieś na daleki front,
jeśli nie wierzysz w to,
zainteresuj się Afryką.

Znów Europejczycy ślą,
swą pomoc na czarny ląd,
gdy państwo walczy z epidemią,
Europejczycy pomóc chcą,
z wadliwą demografią,
więc transportują
w kontenerach broń.

Moją jedyną bronią
jest moje słowo,
chcesz to zrób mi dyktando,
lecz wpierw wiedz, że to
nie jest pisane pod
niczyje dyktando,
bo wolę budować most,
na przekór licznym murom.