Awangarda
Zamiast mieć wszystko w pogardzie,
znowu nadstawiam gardę,
nim słowa staną mi w gardle,
stworzę z nich awangardę.
Stworzeni by kochać bardziej,
mają miłość w pogardzie,
mówią o tym otwarcie,
ich serc rany otwarte.
Niejeden z nas ma
na szkło parcie,
dosięga do dna
i mówi o tym otwarcie.
Otworzyć zeszyty czas,
by dać ludziom wsparcie,
to nie poezja dla mas,
czas płynie jednostajnie.
Jednostajne tempo i takt,
rymy tylko niedokładne,
tylko to zostanie po nas,
po tej naszej awangardzie.
Ci którzy przyjdą po nas,
sprzeciwią się otwarcie,
tworząc własny rzeczy las,
nadając w innym paśmie.