Może być

Czy to zbrodnia czy już kara ?
Po raz kolejny się staram,
unoszę na powietrza falach
i spadam wzorem Ikara.

Znowu dręczy mnie ta mara,
ja własnych wizji ofiara,
choć płynę jak katamaran,
znów się staram lepszym być,
niż te moje szare dni.

Na ten dzień daje ci,
parę niezapomnianych chwil,
lecz kiedy pytam czy ty,
chcesz tam gdzie mówię iść,
słyszę chłodne - może być.