Dobranoc

Układam do snu Twoje myśli pod kołdrą
Śpij spokojnie. Pragnę Twego snu.
Być w środku. Spacerować. Czuwać
Poprawić poduszkę niepokoju

Tulę w ramionach Twoje sny i ciało
Zabieram koszmary jak przeszłość
Lustro. By Twoja twarz spokojna
Głaszczę uśmiechem. Ciepłem rąk

Skrzydła nad głową. Wierne słowo
Czujność, opieka. Siedzę przy łóżku
Wierz, że może być ktoś. Kto czuwa
Komu możesz zaufać. Jeżeli chcesz