Wołanie o pomoc

Wołanie o pomoc

Nie będzie nas a będzie las?
kto jeszcze w ten slogan uwierzy
minister niszczy ten piękny skarb
i mieszkać nie ma gdzie zwierzę.
A w snach ministrów niech ruszy las
konary drzew niech spętają
zachłanne łapy niech boją się mas
a ekolodzy nie wieją.
Ogromna kasa napełnia kieszeń
od góry aż w dół znosi
miliony krążą od łap do łap
las płacze , o pomoc prosi.
Ludzie nie słyszą błagania drzew
aż wiatr zawieje historii
utrąci łapy tych barbarzyńców
odrodzi się las niezłomny.
I znowu zaszumi ten piękny las
za lat kilkadziesiąt i więcej
zepchnięty , zmniejszony , niedoceniony
swój ból poniesie gdzieś w przestrzeń.