deszczowy anioł

deszczowy anioł otworzył niebo,
twarz słońca zakrył welonem,
spuścił na ziemię mgłę od łez ciężką,
kaptur nasunął na głowę...

po pustych ulicach cisza chodzi,
dzwoni tylko deszcz,
na schody bezdomny się schronił,
pod drzewem drży zmoknięty pies...

anioł zostawił głodnemu kromkę chleba,
cichą modlitwą utulił do snu,
przytulił do siebie psa niczyjego,
smutek spłynął kroplami do ust...