Nie udaję

Jechała ze mną w busie,
siedziała ze mną kiedyś,
lecz z przodu jedzie dziś,
zajmując koło mnie siedzenie.

Kiedy do busa wsiada,
mnie nie zauważa,
bez słowa z niego wysiada,
chociaż się uważa,
za moją dziewczynę.

Ja ją znów obserwuje,
powie, że ją kontroluję,
kiedy się o tym dowie,
że ją tutaj opisuje.

Znów tusz wyczerpuje,
dając jej słowa których ona
znów mi nie daje,
że jest w porządku nie udaję.