5 th avenue

z letnim podmuchem
świeżej bryzy leśnego oddechu
niesiony zapamiętanym wspomnieniem
zapach
twoich perfum

jak sosnowy pyłek
delikatny aromat piątej alei
niczym kwiat zerwany
na niebiańskiej
ziemi

rozbudził pragnienie
dreszczem ciało zauroczył
snem do realnego świata
bramy przekroczył

zapach twój
jak mgła mnie otacza
zmieniając stan skupienia
w pożądanie przeistacza