Dzień Ojca.

Mojemu Tacie
wiersz to za mało
podczas długiego życia
wiele dobrego się działo.

Czasy dzieciństwa
Taty cudne niespodzianki
jego stolarskie umiejętności
łóżeczka dla lalki gałganki.

Słodycze pluszowe misie
po drewutni chyłkiem chowane
z wielką radością entuzjazmem
przeze mnie odnajdywane.

Lata pięćdziesiąte
przepychu rozrywek nie było
były spotkania rodzinne majówki
godnie szczęśliwie się żyło.

Był dla nas autorytetem
swoim życiem przykład dawał
dożył sędziwego wieku (87.l)
nigdy z książką się nie rozstawał.