Dzień jak co dzień

Jestem dzisiaj niewyspana
rozmazana , nie ubrana
szukam ciuchów gdzieś po kątach
bo zachciało mi się sprzątać.

W żyłach płynie woda , ściek
to normalne, to ten wiek !
noga w tyle też odstaje
głowa męczy , rozum staje.

Dzień jak co dzień
słońce świeci
pod blokami krzyczą dzieci
piesek wyje na balkonie
zakochany w miłym tonie
za tą sunią co ma kota
serce szczere , wprost ze złota.

Chlapnę koniak do śniadania
dla żył moich , do przetkania
nóżki będą szybko biegać
i nie będą mogły przestać.
Rączki będą pracowite
chociaż brudne i nie myte
ale świat się szybko kręci
i do działań wnet zachęci.

Lato już za oknem śpiewa
więc kobieto przestań ziewać !
otwórz okno
wpuść śpiew ptaków
wszędzie kwiaty
pełno maków ! Laughing out loud