Do G***

Pojawiłaś się w momencie,
gdy moje samopoczucie kiepskie
było i w miłość wątpiło,
od pierwszego wejrzenia serce.

Razem nam się rozmawiało
naprawdę świetnie,
coś nas do siebie przyciągało,
dla mnie to pewne.

Jednak się okazało,
że masz chłopaka,
więc gdyby coś zaistniało,
byłaby z tego draka.

Do tej pory koło ciebie siadam,
ty na bok odkładasz torebkę,
by zrobić mi koło siebie miejsce,
o studiach z tobą rozmawiam,
nie mogę pozwolić na nic więcej.