z dedykacją dla Ani
beztroski motyl wyśniony w marzeniach
i zatrzymana chwila
bezgłośnie cicho
snują się ich cienie
jeszcze nie czas
wznieść ponad błękit
wątłą nić
dzięki tobie
nieoszlifowany diament
nabiera połysku
melancholia i cykada
zatacza koło
tęcza pogubiła kolory
tam gdzie ty
poezja