Zamyślona
Zamyślona
Takie smutne dnie się snują
deszcz obmywa wciąż ulice
ptaki potraciły głosy
a mnie marzą się śnieżyce.
Wszędzie biało , uroczyście
pod pierzynką leżą liście
drzewom ciepło jest w korzenie
to przyrody jest marzenie.
W naszym domu ciepłym, miłym
otwieramy album wspomnień
i snujemy opowieści
o przeżytych latach wielu.
O tych ciepłych i radosnych
o słonecznych rankach wiosny
gdy to miłość do nas przyszła
i została... już nie wyszła.
Pory roku się zmieniają
nowe karty otwierają
na następnych jest znów wiosna
ta cieplutka i radosna.!