każdego dnia
zostało wiele myśli
z twoim imieniem
pokutują w kamieniu
modlitwą i pośpiechem
ludzie wciąż spóźnieni
światło co w pamięci dogasa
przechodzę jak kiedyś po mnie
ścieżką wydeptaną z wiary
do końca jeszcze parę liści
zaraz porwie wiatr i rzuci
pod nogi