Terytorium

Wsiadam na siłę, wytwarzam powierzchnię
Zawsze jest miejsce, ja też muszę jechać
Koniecznie tym środkiem komunikacji
Stoję w drzwiach nie wiedząc

Czemu się nie domykają

Na schodach, progu, bo tak mi wygodnie
Siadam, okrążany tłumem próbujących przejść
Może wsiąść lub wysiąść
Nieważne. Siedzę

Na pierwszym siedzeniu, na drugim one
Moje rzeczy wyznaczające terytorium
Siedząc po lewej na dwuosobowym miejscu
Mam nadzieję iż nikt nie przedrze się
Do miejsca przy oknie

To moje terytorium