Dla Ciebie

Przypłynę do Ciebie falą co za brzegiem goni

Śniegiem spadnę by kroplą płynąć po twej skroni

Przybiegnę słońca tchnieniem na spotkanie z ziemią

Podaruję senne ciepło w zimową noc ciemną

Zawiruję ziarnkiem piasku w pogoni za wiatrem

Różowy nosek żółtym pyłkiem natrę

Powiewem wiatru splączę niesforne kosmyki

Morską falą pomieszam na wydmach kamyki

Rozkwitnę tęczą sycąc się twoim zachwytem

Utkam ścieżki z marzeń spełnionych spowite

Szepnę pocieszenie idąc obok w samotnym spacerze

Wytrwam póki zapomnienie trosk Ci nie odbierze

Nikim i znikąd przybędę smutki Twe ukrócić

By z niczym i donikąd w czerń zmartwień swych wrócić