Na szczęście
Czasami znalezienie
Pasującej do nas
Drugiej połówki
Przypomina
Trafienie w Lotto szóstki.
W stronę słońca.
Podążyć przed siebie
z bagażem życia
w stronę słońca.
Do lepszego świata
gdzie panuje pokój
miłość bez końca.
kurz który świeci
*
złowiłem perłę
świeciła zielonym blaskiem
w jej wnętrzu
krągła poważna biel
kłóciła się z drobiną soli
wypłukiwały ją powoli
cierpliwe łzy
*
puszysta linia włosów
dzieliła nas w połowie
zostaliśmy sami
nierzeczywiści
sądziłem pomoże mi moja codzienna pewność
lecz obok rosły kwiaty
Których nie znałem
*
przyjdę kiedyś do ciebie
z wykrzywioną pamięcią
o miłość
starość
zmęczenie
albo ty
przyjdziesz do mnie
a ja
będę płomieniem na wietrze
na jedno mgnienie
*
odeszła gdy spałem
zabrała z sobą swoje światło
schody którymi odeszła
pozostały nadal trudne do wejścia
pozostał cień tamtego wieczoru
nigdy jej już nie spotkałem
ODPOWIEDZI
Sowa bajkę ci opowie
co stworzona w sowiej głowie
hu hu głośno ci zahuka
nie wiesz o czym w google szukaj
Na dobranoc
Na dobranoc
Skrobię paznokciem po oszronionej szybie.
Przekonamy się kto z nas, ja czy mróz,
lepiej maluje.
A księżyc w berecie na bakier
przysiadł na szarym obłoku
i śmieje się.
Gwiazdy morsem nadały "dobranoc".
patrzę pod słońce
*
przebarwiła się noc
pod ciężarem świtu
znów ta łza
została bez znaczenia
ty pieścisz już cudze myśli
ja mrużę oczy
od słońca
*
spadł śnieg
spod półprzymkniętych oczu
patrzysz na mnie
jak w zapomniany błękit
*
drzwi stoją otworem
a mrok ma otwarte oczy
dym z komina porasta drogę
jak przeszłość
na którą patrzę bez żalu
*
teatralnym gestem
nie zatrzymam
wypaczonej ciszy
boksują w miejscu
niezrażone stopy
twoje oczy
żalem przelane
i moje
gasnące
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »