Magnolie
Magnolie
Czasie różowo-biały, coś kwieciem nad kwiaty,
rozsiadł się kielichem na skromnych gałązkach...
Chwilo coś przybrała drzewko w królewską szatę,
by wiatrem w słońcu, jak jedwabiem potrząsać.
Gdybym mogła zatrzymać cię, jak kiedyś brankę...
Wzięłabym w jasyr, twój czar, zapach, urodę!
Proszę trwaj bezkreśnie, jak piękna bogdanka,
co zdobi nieziemskie, a niebiańskie ogrody.
Życzą Wam Kochani rychłej wiosny