Nie umiem pisać
Nie umiem pisać
o ciszy co śpi w zeszytach
która budzi się
kiedy tą treść
zaczynasz czytać
Nie umiem pisać
o cichym śnie liter
które śpią w zeszycie
zanim je obudzicie
gdy usta w ruch wprawicie
Nie umiem pisać
tak jak inni poeci
nie zasługuję by ci
którzy czytają wiersz
mówili że wieszcz
podał ciekawą treść
Szczyt (możliwości)
My to młodych poetów kadra,
co wspina się na K 2-wa,
mimo iż w sercu zadra,
powoli bledną światła,
lecz mimo padającego cienia,
chcemy Światło doceniać,
co nie chce odrzucenia,
bo pragnie nas zabrać,
od uczucia porzucenia,
przez cierpień ocean,
aż do per aspera,
a potem ad astra.
Poczucie w nas wzrasta,
że ta pariasów kasta,
zdoła wejść na Parnas,
pomimo złych okoliczności,
osiągnie szczyt możliwości.
Współczesna sztuka
Współcześni artyści w Spa,
planują swój nowy pokaz,
ktoś na oczach widza,
znowu zadusił psa.
Znowu jakaś kobieta da,
współczesnej sztuki pokaz,
wlewając farby do łona,
by malowała jej wagina.
Świeci triumfy Dark Art,
upadły dawno kanony piękna,
odkąd twój Smart,
jest piękniejszy niż ty sam.
Tutaj liczy się tylko disign,
tuning własnych ciał,
nikt nie wie co to Uniesień Szał,
wolą Pięćdziesiąt Twarzy Greya.
To tylko papka i breja,
którą każdy z was łyka,
jak wygłodniały pelikan,
choć ta sztuka pożera was,
kradnie wasz cenny czas
i oddala od Boga.
Kiedyś kanonem stanie się,
rozwalać o ścianę głowę,
by cieknącą z czaszki krew,
potraktować jako farbę.
TO TWOJE JUTRO
Pisz
rozmieniaj myśli na drobne
słowa do słów niepodobne
ćwicz
styl język pismo technikę
stań się własnym poezji prawnikiem
od dziś
Poziom abstrakcji
To za wysoki poziom abstrakcji,
efekt automotywacji i akcji
rozpoczętej ruchem ręki - kreacji,
liczącej się z możliwością falsyfikacji,
tez składanych w deklaracji,
o byciu przejawem literackiej pasji,
a nie suchej melorecytacji.
Wieczór (literacki)
Ponoć ściany mają uszy,
więc słuchają z uwagą,
monologu mojej duszy,
ćmy skrzydłami biją brawo.
Skończyłbym to dawno,
lecz chce na tym świecie zostać,
choć nikt nie zrozumie postaw,
a przeczyta Agnieszka Opolska.
Powinienem kończyć,
widać to po pustych postach,
pora komputer wyłączyć
i mentalnie się wychłostać.
Abstrahując
Abstrahując od początku utworu,
poszukuje mej abstrakcji wzoru,
abstrahując od czarnego humoru,
poszukuje barw i kolorów.
Abstrahując od braw i tenorów,
głosu śpiewającego peany,
zapisuje to na swój sposób,
choćbym miał zostać wyśmiany.
Ile (warte)
Nie wiem ile ta twórczość jest warta,
zwłaszcza jeśli przeczyta to tylko garstka,
może jest warta tyle co ból w nadgarstkach,
gdy zapełniana treścią jest kartka ?
Pisze swojego życia abstrakt,
zanim nastanie martwa cisza,
przestanę powietrze wdychać,
nastąpi chwilowy antrakt,
aż przywoła mnie do życia,
ten który pierwszy zmartwychwstał,
po czy mnie zapyta,
czy żem w twórczości mej wytrwał.
Trwa znowu myśli gonitwa,
gdzieś we wnętrzu trwa bitwa,
me serce znowu bije nierówno,
czuje to wyraźniej z każdą sekundą,
że nawet gdy ludzie umrą,
to pozostanie ich twórczość.
Jestem jednostką twórczą
i w tym twórczym szale idę dalej,
miast zakopywać swój talent,
wolę budować na skale.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- następna ›
- ostatnia »