Prawdziwa miłość (wiersz inspirowany historią Uli I Marka z serialu Brzydula )

Nie mogę patrzeć na Twoje łzy,
Twój ból i smutek.
Nie mogę znieść bólu naszej rozłąki.
Nie zniosę dzielącej nas odległości.
Wracaj, wszystko Ci wybaczyłam,
zapomniałam złe chwile,
Bez Ciebie czuję się samotna,
w środku pusta,
bez Ciebie brakuje mi tlenu.
Wracaj, mój najlepszy przyjacielu.
Niech nic nas już nie dzieli,
nie zniosę kolejnej samotnej niedzieli.
Ty jesteś moją miłością od zawsze,
na zawsze.
Nie wiem kogo próbowałam oszukać,
od prawdy próbowałam uciec.
Kocham Cię i wiem,że Ty również mnie kochasz.
Nie zniosę ciszy między nami,
przepaści między naszymi ustami.
O ukochany, jesteś moim życiem,
uświadomiłam to sobie
gdy Cię prawie straciłam.
Nie zniosę Twoich spojrzeń pełnych bólu,
smutku, tęsknoty,miłości porzuconej.
Nie zniosę tego, że jesteś obok
a dzieli nas tak wiele.
Nie wybaczę sobie,że byłeś mój i
kłamstwo zabrało mi Ciebie.
Nie pamiętam już tego kłamstwa,
łez złamanego serca, nie pamiętam...
Nie zniosę tego,że widzę Cię z nią,
gdy ja jestem obok Ciebie,
a moje serce umiera z rozpaczy.
Moje serce krzyczy pełne zazdrości
On należy do mnie,
jego serce jest moje!
Kocham Go nad życie.
Co mam zrobić?
Nic nie zmienię,czasu się nie da cofnąć niestety.
Wróć do mnie, ja Cię potrzebuję,
Twojej twarzy w każdym przechodniu oczekuję.
Wszędzie widzę Ciebie,
jesteś ze mną wszędzie.
Stałeś się moją obsesją,
uzależnieniem duszy mojej.
Co mam zrobić? Powiedz!
Nie zniosę tego rozstania,
gorzkich łez pożegnania.
Nie zniosę bólu w sercu,
życia bez Ciebie.
Nie zniosę tak rzeczy wielu,
lecz najbardziej nie zniosę tego,że
nasza miłość zamiast nas łączyć,
tylko nas dzieli.
Nie zniosę Twego bólu,
Twoich łez i smutku.
Nie zniosę naszego cierpienia,
nie mogę patrzeć jak się od siebie oddalamy.
Nie zniosę tego,że złamane serca mamy.
Wyznajmy sobie miłość,
uleczmy nasze dusze,
sklejmy serca złamane,
zaklepmy świeże jeszcze rany.
O mój ukochany, nie mogę żyć bez Ciebie,
jesteś lekiem na moje wszelkie
lęki i obawy.
W Twojej twarzy dostrzegam obraz Boga.