Od smutku do smutku

 
Od smutku do smutku
  
Od smutku do smutku
od łzy do łzy
dzień za dniem
upływają dni.
 
Ja tu,
gdzieś daleko, daleko Ty.
Tęsknota wypełnia serce,
zapiera dech, wyciska łzy …
 
I żal, i niepewność …
Czy kiedyś wypełnią się sny?
Nadzieja czy naiwność -
- w każdej myśli ukryty Ty.
 
Uśmiech wycelowany w nicość,
łzy zatapiające serce …
Jak uratować Miłość?
Wkładam w koperty wiersze …
 
I czekam …
Nadzieja wypełnia istnienie
I ufam, i wierzę …
Tęsknota po policzkach spływa … strumieniem
 
Co wieczór wpatrując się w niebo
odmawiam ciche pacierze
Przynoszą ukojenie ...
i Miłość nie więdnie