FRASZKI SPOD MOJEJ CZASZKI CZ. XLIV.

Smile FRASZKI
SPOD MOJEJ CZASZKI CZ. XLIV.

ZMARTWIONA
Czas bardzo szybko mija,
a ja nadal niczyja.

ZMIENNA
Przed ślubem w pąsach,
po ślubie kąsa.

ZMUSZONA
Za kołnierz nie wylewała.
Była goła cała.

ZNALEZISKO
Odnieśli sukces nie byle jaki,
na przeciwników znaleźli haki.

ŹLE TRAFIŁ
Nie dość, że założyła mu obrożę,
to jeszcze przyprawiła poroże.

ŻEGLOWALI
Pojechała z nim na żagle,
potem przytyła dość nagle.

Zdzisław Szabelan, BYDGOSZCZ.