LIMERYKI KRAJOWE
LIMERYKI KRAJOWE
MIŁOŚĆ STARUSZKA
Zacny staruszek, co żył w Koninie,
zakochał się w młodziutkiej dziewczynie.
Przekazał jej testament,
czym zrobił straszny zamęt.
Miał potem tęgich wrogów w rodzinie.
NA CZARNO
Pewien emeryt z miasta Police
zaczął hodować w domu dżdżownice.
O tej hodowli na czarno
już w całym mieście jest gwarno.
W torbie wywozi je za granicę.
PO CHIŃSKU
Pewien sklepowy, co mieszka w Mińsku,
pilnie się uczy mówić po chińsku.
Od Chińczyka wnuk w prezencie,
może Chińczyk będzie zięciem?
Jak się wywinie, zrobi po świńsku.
Zdzisław Szabelan