„ Spotkajmy się…”
Spotkajmy się w Bombaju
porą monsunową
gdy deszczem niebo
płacze za Tobą
Spotkajmy się w Bombaju
mieście marzeń
gdzie gwiazdy na niebie płoną
z miłości do Ciebie
Spotkajmy się w Bombaju
krainie słoni
gdzie nawet księżyc nocą
jest wyjątkowy
oświetla Ci drogę
do drzwi serca mego
Czekam na Ciebie
pod Tadż Mahal
jasnym dniem
ciemną nocą
będę królową Twego serca
a Ty królem moim
Czekam na Ciebie w Indiach
w kraju do którego
uciekło moje serce
Spotkajmy się w Bombaju
ciemną nocą
gdy księżyc w pełni
ja zamknę oczy
sen się spełni
Czekam na Ciebie
pod Tadż Mahal
w promieniach słońca
w strugach deszczu
Gdy tylko zasnę
jestem już z Tobą
wołam do Ciebie
w języku księżycowym
odwracasz się i
uśmiechasz
Spotkajmy się w Bombaju
poczekaj, zaraz zasnę