Kompleksy

„ Kompleksy”
Ja, pełna wątpliwości
ja, pełna zawiłości
pełna niepewności
pozbawiona wiary w siebie
moja pewność siebie zniknęła,
a może nigdy nie istniała
Ja, pełna kompleksów
Ja jestem jednym wielkim kompleksem
Nienawidzę tego kim jestem, jak wyglądam,
nienawidzę siebie.
Nienawidzę tego, że nie jestem piękna.
Ja, brzydkie kaczątko nie mam szans by zostać
łabędziem
Ja, brzydula, na piękno wewnętrzne nikt nie zwraca uwagi
nie wciskaj więc mi głodnych kawałków
Nienawidzę tego, że patrzysz przeze mnie
nie na mnie, jakbym nie istniała
Nienawidzę tego, że jestem niewidzialna
Ja i całe moje życie pełne kompleksów
Dlaczego nie dane było mi być piękną dziewczyną ?
Nienawidzę swego życia samotnego
Nienawidzę swego odbicia w lustrze
nienawidzę Twoich kpiących oczu, które śmieją się
lecz nie do mnie, a ze mnie.
Nienawidzę, nienawidzę
gdy mam gorszy dzień
i użalam się nad sobą
Bo zazwyczaj mam to w nosie
jak wyglądam i co tam sobie myślisz o mnie.