Spór pór

Zima chciała z wiosny wziąć wzór,
a wiosna z zimy - powstał spór pór,
tak wiosną zamilkł ptaków chór,
a zimą puścił mróz i mamy powódź.

Lato natomiast płacze deszczem z chmur,
a jesienią deszcz nie pada w ogóle już,
zima pełna burz a latem chwyta mróz,
wiosna za to jest pełna polarnych zórz.

Co dzieje się w pogodzie - nie rozumiem już.