Niepowtarzalny ( człowiek)

Nie da mi tego z Nibylandii Jednorożec
lub z Afryki słoń czy też nosorożec,
nie da kwiatów z Holandii morze,
żadna idealna miara lub wzorzec.

Nie da obraz czarno – biały czy w kolorze,
stworzony przez inteligentna maszynę,
która wygrała w szachy z Kasparowem,
swym zaawansowanym mikroprocesorem.

Nie da mi tego księżyc widziany wieczorem,
podczas pełni lub fazy zwanej nowiem,
na który gapiłbym się samotnie,
ani cały ten widok kiedy stoję na balkonie.

Nie dadzą mi tego moje dłonie,
ani ściskające długopis ich palce,
nie dadzą ułożone na stole ręce,
trzymające podczas pisania kartkę.

Nie da mi tego nawet sama kartka,
na której tuszem wypełniona kratka
w treść o niewiadomym sensie obrasta,
złożona z liter która ją porasta.

Z tych ich plątanin powoli wyrasta
to co jest przedmiotem zainteresowania
osoby składającej widoczne tu zdania,
zanim postawi znak zapytania.

Ono się pojawia kiedy pytasz co robię
i dla kogo te wersy na kartce skrobie?
Odpowiedzią niepowtarzalny człowiek.