jesiennie...

zadumały się wierzby
nad stawem,
rozpłakały się z żalu
za odchodzącym latem,
rozplotły ciężkie warkocze,
pochyliły się nisko,
łzami zielonymi
skropiły wody oblicze...
smutek zaszumiał w stawie,
w lustrze pojawiły się rysy,
zmarszczyła się toń wody,
wykrzywiła wierzb odbicie...
wierzby,płaczki jesienne,
żalem przepełnione,
światu smutek niesiecie
i cień marzeń niespełnionych...