wystąpiłem o traktat pokojowy abyś przypadkiem nie rozchylając dłoni zamyśliła się nad nad tą połową która pozostała w szklance

wypiłem duży łyk Kadarki przepłukując usta z goryczy wprowadzi mnie w nowy stan świadomości lewitując myślami dosięgnę dna butelki

głębokie wiesze to te które nie uśpiły cytaty można tworzyć po swojemu podprogowo czasami z małym znieczuleniem

sen to moment wstąpienia do Ciebie nalej jeszcze szklaneczkę posiedzimy przy kominku z grymasem oskarżeń i szkłem przy uchu

powiemy sobie dobranoc
słowa pójdą w eter