CHORY DOM
Zbitej szyby wzór
szarych murów ziąb
i lokator szczur
co ucieka w głąb
deski zamiast drzwi
próchno kornik je
ciemność w środku tkwi
tak jak licho złe
kurzu gęsty pył
miękko okrył stół
który kiedyś był
najważniejszy tu
wyszczerbiony dach
prośbę w niebo śle
cierpi tak od lat
i już odejść chce