pukanie do drzwi nieba

zapukam do Twych drzwi,
gdy mi wyznaczysz porę,
o co mnie wówczas zapytasz?
a ja co Ci odpowiem?
znasz mnie przecież na wylot,
oglądasz
moje radości i smutki,
pozwalasz
dokonywać wyboru...
zostaw mi
jeszcze trochę czasu,
bym mogła
wyprostować swoje ścieżki,
może wówczas
nie będą potrzebne słowa,
może po prostu usłyszę-
-wejdź i odpocznij...