AHIERARCHIA

wokół metalowego słupa, co wręcz
anorektyczny w swej posturze, naklejono
kilka różnych ulotek; jedna na drugiej,
trzecia na piątej; łażą po sobie;

trzeba je było inaczej powiesić, ale
wiadomo tam gdzie wzrok sięga
ciało nie sięga i te ogłoszonka wszystkie
na sobie;

można dostać się tam gdzie oko sięga
tylko trzeba się nastękać; a po co stękać?
po co się wysilać? i co z tego lenistwa
wychodzi? słup ciastem oklejony;
w całości przeczytać nie można, bo te
zachowują się jak rozkapryszone dzieci;

żadne nie chce ustąpić miejsca; tłoczą się,
sapią, zgrzane ciała, a człowiek stoi i próbuje
odnaleźć wśród nich swoje;

sami zresztą wiecie; zbędne gadanie; trzeba było
wziąć drabinę i przykleić jedno pod drugim;
"obrażą się,żaden nie chce być ostatni," ktoś mówi;
tak,ale tym sposobem jeśli wszystko jest ważne to
nic nie jest ważne, sam Pani widzi;"ma Pan rację;"