Efekt motyla

Poleciał do góry motyl,
na drugiej półkuli trotyl,
ktoś rzuca i zamyka oczy,
gdy krew z ciał ludzi broczy.

Motyl uniósł do góry skrzydła,
wokół powstała fala kolista,
z niej powstała powietrzna trąba,
która dom z powierzchni ziemi zmiotła.

Motyl wzbił się w powietrze,
uniosły się liście na wietrze,
jakiś samolot uderzył w wieżę,
tak zawaliło się World Trade Center.

Za chwilę usłyszę jak powiesz,
że nim wylądował Tupolew,
Putin nasłał motyle i w dole
były tuż po tej katastrofie.

Po tej strofie powiem tyle,
niech sobie dalej latają motyle,
bo przyznam się szczerze,
w żaden efekt motyla nie wierze.