Okrutny tęgi Lew jak Życie
Okrutny tęgi Lew jak Życie
rozdziawił paszczę i śmieje się z Ciebie:
"Ta jama to Twoje ukrycie?
Bezpieczniej już będzie Ci w Niebie!"
A Ty w kryjówce - sercu drżysz,
płochliwa szara mysz...
I czego maleństwo się boisz?
Myślisz, że głód Lwa zaspokoisz?
Co mu z takiego pluszaczka?
Ni przekąska, ni wykałaczka.
Życie jak Lew parszywe!
Wejdź mu na głowę, szarpnij za grzywę!
Kpi sobie z Ciebie? Ty z niego żartuj!
Pokaż jaki jesteś zbój!
Taki z niego wielki jegomość?
Pokaż swoją złość!
Myszka - zuszek!
Nie puszek - okruszek!
A teraz gorąco Lwa przytul-
-Ma swoje humorki, ale to wciąż Twój król...