anonimowi

krzesła ustawione w krąg,
na krzesłach oni,anonimowi,
o duszach czarnych,sercach podartych,
spowiedzią z życia porażeni...
słowa ciężkie od prawdy,
trudne do przełknięcia,
odbijają się od zimnych ścian
i wracają wielokrotnym echem...
łzami ocieranym skrycie
zmywają z duszy zło,
do życia wracają po życie,
oni,anonimowi...